WSPOMNIENIA PRADAWNEGO WĘDKARSTWA

WSPOMNIENIA PRADAWNEGO WĘDKARSTWA

W dzisiejszych czasach wędkarze to grupa najbardziej narzekających pasjonatów.zdjecie

Andrzej Stachacz wędkarz  od urodzenia z ponad 50 letnim doświadczeniem przypomina sobie wyprawy na wędkowanie, kiedy podróż na zawody ówczesnym autobusem to była wyprawa przez duże Wu.

Wędkarze z uwagi na stan dróg niejednokrotnie prawie , że przenosili autosany na własnych barkach przez błoto, kałuże i piach. W końcu docierali na miejsce zawodów i rozpoczynało się wędkowanie z użyciem bambusówek   „gorzówki” rozmiar 0,30 i kołowrotków o ruchomej szpuli. Ale nikt nie narzekał , łapał ryby i był zadowolony z wędkarstwa cała gębą.

Na dwóch fotografiach  przedstawiamy zawody ostrołęckich wędkarzy rozgrywane wiosną 1972 roku na rzeczce saska koło Szyman.

Urok tej starej fotografii wypożyczonej ze zbiorów Andrzeja Stachacza jest niezaprzeczalny.